Witajcie!
Dzisiaj o moich doświadczeniach z rozmnażaniem kwiatu sansevierii z liścia.
Sansevieria to doniczkowy kwiat o pięknych, dekoracyjnych liściach. W swoim domu posiadam jej trzy odmiany: sansevieria cylindryczna, gwinejską (trifasciata)- laurentii oraz futura superba. Warto dodać, że sansevierie należą do roślin, które dobrze oczyszczają powietrze i przede wszystkim nie są wymagające w pielęgnacji. Warto je mieć i idealnie pasują do nowoczesnych wnętrz, szczególnie większe okazy. Jak to zrobiłam? Jeden średni liść obcięłam od rośliny matecznej a następnie podzieliłam go na trzy mniejsze i wsadziłam do wody ( cała filozofia)- należy pamiętać aby liść był wsadzony do wody zgodnie z jego biegunowością i wiadomo trzeba uzupełniać wodę ;) To metoda dla osób cierpliwych lub chcących trochę poeksperymentować. Efekty, które widzicie na zdjęciach uzyskałam po około 10 miesiącach ... także trzeba było dość długo poczekać na efekty w postaci nowych sadzonek ( sadzonki po około 6 miesiącach, korzonki po około 2 miesiącach).Jak możecie zauważyć sadzonki pojawiły się tylko na jednym, na drugim widać mikro sadzonkę, która nie może ruszyć a na trzecim liściu widać tylko korzonki. Ciężko mi powiedzieć dlaczego tak się stało, być może zależy do od jakości liścia.
Tak otrzymane sadzonki wsadzamy do doniczki .
Postaram się zaaktualizować post ze zdjęciami, jak się miewa sadzonka w ziemi za około 3 miesiące.
Pozdrawiam !
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz