sobota, 18 czerwca 2016

Spinka z tiulu niebieskiego (3) DIY

Hej wszystkim ! Dzisiaj kolejna spinka , ale tym razem wykonana z użyciem niebieskiego tiulu. Jeśli jeszcze nie wiedzieliście moich dwóch poprzednich: spinki z tiulem blado różowym oraz spinki ze wstążkami to serdecznie zapraszam. 

Spinka została wykonana podobnie jak ta różowa, z tą różnicą, że niebieska jest troszkę większa. Nie wiem jak Wam, ale mi bardziej podoba się malutka różowa.

Z tiulu można robić przecudne rzeczy: spódnice, dekoracyjne pompony. Tiul w wielu różnych kolorach dostaniecie w internecie, ja kupiłam swój na allegro. Za jedną rolkę tiulu ( 15 cm/ 9 m) zapłaciłam ok. 3 zł
    
spinka z tiulu

czwartek, 16 czerwca 2016

Czy warto kupić lustrzankę?

Hej wszystkim ! Na pewno niektórzy z Was zadają sobie to pytanie: " czy warto kupić lustrzankę?", " czy lustrzanka jest dla mnie ?" - mnóstwo pytań i nie wiele odpowiedzi. Na pewno w waszych głowach jest mnóstwo niepewności! To jest jak najbardziej zrozumiałe. Czy będę starała się was przekona do zakupu lustrzanki cyfrowej  a może będę Was odwodzić od tego pomysłu ? Koniecznie czytajcie dalej !
czy warto kupić lustrzankę

Kilka dobrych lat temu w sieci było nie wiele informacji na ten temat, oczywiście z punktu widzenia amatora a nie fotografa profesjonalisty- który lustrzankę musi mieć. Ja postaram się odpowiedzieć na pytanie z mojego punktu widzenia amatora a nie profesjonalisty !

Fotografia zawładnęła moim życiem  w momencie kiedy kupiłam sobie pierwszy aparat cyfrowy ( 3,5mpx), który mam do dziś. Kosztował około 250 zł.  Oczywiście przedtem kupiłam sobie aparat " na kliszę"z pieniędzy, które dostałam na komunię. Mając aparat cyfrowy zamarzyłam o lustrzance... powodem była lepsza jakość zdjęć, a przede wszystkim  możliwość uzyskania rozmytego tła.  Jak powiedziałam tak i zrobiłam. Niestety nie miałam kogo poradzić się w kwestii : "Jaką kupić" , nikt ze znajomych ani rodziny  nie miał takiego sprzętu. Zostało mi jedynie poczytać fora dla fotografów... i kupić mój wymarzony sprzęt.
Pod koniec września 2009 lustrzanka sony alfa 380 była już moja.


A teraz o zaletach i wadach lustrzanek z perspektywy amatora fotografii dla amatora  , zaznaczam,że nie jestem profesjonalistą, ani nie używam aparatu w celach biznesowych.

Wady
1)przede wszystkim rozmiar i waga. Szczególnie, gdy idziesz na wycieczkę i musisz ją nieść przez długi czas. Wiele razy właśnie z tego powodu lustrzankę zostawiałam w domu ;(
2) moja lustrzanka nie ma funkcji nagrywania filmów i bardzo tego żałuję. Jeśli już kupujesz lustrzankę to niech ona posiada tą funkcję.
3) niewiele osób o tym wie, ale migawka w lustrzance ma swoją żywotność i kiedyś po prostu padnie.
4) wysokie ceny aparatu (body) i obiektywu ( szczególnie te z dużym zoomem)

Zalety: 
1) jakość zdjęć. Lustrzanki z dużą ilością pikseli, moja ma 14.2. mega pixels. Nieporównywalna  jakość, którą widać gołym okiem na komputerze czy na wywołanych zdjęciach.
2) mocna lampa błyskowa. Przydaje się szczególnie na uroczystościach: np. weselach, ślubach. Osoby na zdjęciach są wyraźne, a zdjęcie nie wychodzi ciemne , tak jak w przypadku zdjęcia wykonanego aparatem cyfrowym.
3) głębia ostrości np. rozmyte tło do portretów
4) możemy wymieniać obiektywy i nie muszą to być koniecznie obiektywy tej samej marki, tutaj opisałam wam jak  tanim kosztem można nabyć manualny jasny obiektyw do portretów

Ja lustrzankę używam zazwyczaj do zdjęć rodzinnych, później je wywołuje i wkładam do albumu. Na prawdę jakość daje po oczach. Nie wiele zdjęć mam z samymi widokami, takich zdjęć zazwyczaj nie robię a wręcz unikam. 

Myślę, że dobre jakościowo zdjęcia mogą nam wiele rzeczy ułatwić, na przykład gdy chcemy coś sprzedać np. buty, sukienkę czy mieszkanie. 
czy warto kupić lustrzankę

Czy dzisiaj kupiłabym lustrzankę cyfrową ?
Na pewno rozejrzałabym się za jakiś dobrym małym aparatem z wymienną optyką ( choć nie koniecznie),  oczywiście z funkcją nagrywania w  full HD. 

czy warto kupić lustrzankę

czy warto kupić lustrzankę
            
czy warto kupić lustrzankę
  
  zdjęcie zrobione lustrzanką
 
Pamiętajmy ! Ładne zdjęcia fotografów z sesji  zdjęciowych są zasługą nie tylko aparatu, ale i profesjonalnego  programu do obróbki zdjęć np. photo shop, lightroom itd.

Ja używam do obróbki zupełnie darmowego i prostego w obsłudze Photoscape, kiedyś bawiłam się obróbką w Gimpie- również darmowy, jednak tutaj, aby  coś zrobić trzeba posiadać wiedzę, którą oczywiście możecie uzyskać w Internecie. 


wtorek, 14 czerwca 2016

5 zachowań ludzi , które uważam za irytujące

Hej wszystkim. Dzisiaj przychodzę do was z całkiem innym postem.  Trochę będzie śmiesznie, ale wszystko co tu napisałam jest prawdziwe. A jakie zachowania Was najbardziej irytują /wnerwiają? Jestem ciekawa. A może to co was irytuje nie zostało uwzględnione  na liście?  No to zaczynamy od miejsca piątego.



















5. Wpychanie wózka sklepowego w plecy

Jak można to ładniej ująć ? Mam wrażenie, że to typowe zachowanie dla osób w wieku 45-90 lat. Nie wiem czy oni nie widzą, a może nie chcą widzieć.
 
edit: zaprzestałam korzystać z kas obslugowych ->> przerzuciłam się na kasy samoobslugowe i problem zniknął

4. Wchodzenie do komunikacji miejskiej z wielkim plecakiem na plecach.

Nie mam nic do osób, które wchodzą z plecakami, a niech sobie wchodzą. Problem jest wtedy gdy panuje tłok. a taki człowiek często nie kontroluje ruchów swojego ciała, obkręca się z  plecakiem i trąca ludzi. A już szczególnie to spotykane jest u mężczyzn z takimi wycieczkowymi plecakami, gdzie karimata i śpiwór.  Nie lubię czegoś takiego.

3. Oczekująca Pani z wózkiem

To chyba nie irytuje a bardziej dziwi. Widzę to szczególnie przed schodami  po których pani z wózkiem nie może wejść i czeka, czeka i czeka . Może na taxi czeka. No nie wiem.
-  Czy  pomóc Pani  wnieść wózek ?
- Tak. Dziękuję.

Przepraszam, to ja mam się pytać czy może nie pomóc? Chyba ma Pani język i umie zapytać. Czy nie ?
Taki jest mój punkt widzenia.

2. Wpychanie się przed kolejkę

"Ale ja się bardzo śpieszę", "Ale ja mam tylko mleko i cukier" .... no tak tak.
ale i są ludzie którzy się nie pytają i bezczelnie się  wpychają bez pytania, takich ludzi też już poznałam

1. Głośne rozmowy w komunikacji miejskiej

Oczywiście ja nic nie mam do ludzi, którzy odbierają telefon w celu powiadomienia żony, że za 20 minut się będzie i żeby ziemniaki wstawiła na obiad a raczej chodzi mi o długie / GŁOŚNE rozmowy przez telefon, tak glośne,że czasaem to i można nazwać darciem  się do telefonu, że hoho. No na prawdę nie mam ochoty wysłuchiwać o szczegółach przeprowadzonej operacji Pani córki : ile krwi straciła i jakiego była koloru. No sorry nie wzięłam zatyczek. 


czwartek, 9 czerwca 2016

Sakiewki z farszem z ciasta francuskiego

Pomysł na dzisiejszą przystawkę śmiało możecie wykorzystać na różne okazje: urodziny, imieniny, sylwestra i inne spotkania. To typowa przystawka na zimno , które możecie zrobić w większej ilości dla swoich gości. Będą na pewno zadowoleni.  Sakiewki z ciasta francuskiego robi się bardzo szybko i nie potrzeba tutaj szczególnych zdolności.
 
przekąski na sylwestra






















Aby wykonać sakiewki z farszem pieczarkowo-serowym będziecie potrzebować:
  • ciasto francuskie ( możecie użyć jednej bądź dwóch rolek, w zależności od ilości gości)  
  • pieczarki  ok.  pół kilograma
  • ser  
  • przyprawy: sól, pieprz, majeranek
Jak sami widzicie banalne.
Rozkładamy nasze ciasto, kroimi na kwadraty, napełniamy farszem. Farsz to tylko podsmażone lekko pieczarki. Doprawiamy solą, pieprzem. Oprócz podsmażonych pieczarek dodajemy ser. Zamykamy rogi naszego ciasta. Możemy posmarować wierzch naszych sakiewek roztrzepanym żółtkiem. Następnie wkładamy do nagrzanego piekarnika w temperaturze 180 stopni na około 15 miniut (aż się przyrumieni). 

Smacznego.

Banalnie proste . Prawda ?

sobota, 4 czerwca 2016

Spinka do włosów ze wstążek DIY (2)

Hej wszystkim ! Dzisiaj kolejne spinkowe DIY, tym razem spinka ze wstążek. Jeśli nie widzieliśmy mojego poprzedniego pomysłu na spinkę z użyciem tiulu , to zapraszam. A dzisiaj  zapraszam Was na jeszcze prostsze i szybsze  wykonanie. Powiedziałabym ,że wykonanie spinki  jest banalnie proste, bardzo intuicyjne ,aczkolwiek jak każda praca manualna i ta wymaga  trochę cierpliwości, ale obiecuję, że efekty Wam to wynagrodzą. 

spinka ze wstążek diy
 Aby wykonać tą przeuroczą spinkę będziecie potrzebować:
  • spinkę krokodylek
  • wstążkę w trzech pasujących do siebie kolorach. Ja wybrałam  jasno różową (szerokość: 1,3 cm), fuksjową (szerokość: 1 cm) oraz ciemną niebieską (szerokość : 0,7 cm) . Ważne jest to aby ta którą umieścicie na samym dole była najszersza a ta znajdująca się  na górze najwęższa. 
  • koralik 
  • klej na gorąco, nożyczki
  • podkładka filcowa ( może być inny materiał)
Mam nadzieję,że zostaliście zainspirowani.