wtorek, 14 czerwca 2016

5 zachowań ludzi , które uważam za irytujące

Hej wszystkim. Dzisiaj przychodzę do was z całkiem innym postem.  Trochę będzie śmiesznie, ale wszystko co tu napisałam jest prawdziwe. A jakie zachowania Was najbardziej irytują /wnerwiają? Jestem ciekawa. A może to co was irytuje nie zostało uwzględnione  na liście?  No to zaczynamy od miejsca piątego.



















5. Wpychanie wózka sklepowego w plecy

Jak można to ładniej ująć ? Mam wrażenie, że to typowe zachowanie dla osób w wieku 45-90 lat. Nie wiem czy oni nie widzą, a może nie chcą widzieć.
 
edit: zaprzestałam korzystać z kas obslugowych ->> przerzuciłam się na kasy samoobslugowe i problem zniknął

4. Wchodzenie do komunikacji miejskiej z wielkim plecakiem na plecach.

Nie mam nic do osób, które wchodzą z plecakami, a niech sobie wchodzą. Problem jest wtedy gdy panuje tłok. a taki człowiek często nie kontroluje ruchów swojego ciała, obkręca się z  plecakiem i trąca ludzi. A już szczególnie to spotykane jest u mężczyzn z takimi wycieczkowymi plecakami, gdzie karimata i śpiwór.  Nie lubię czegoś takiego.

3. Oczekująca Pani z wózkiem

To chyba nie irytuje a bardziej dziwi. Widzę to szczególnie przed schodami  po których pani z wózkiem nie może wejść i czeka, czeka i czeka . Może na taxi czeka. No nie wiem.
-  Czy  pomóc Pani  wnieść wózek ?
- Tak. Dziękuję.

Przepraszam, to ja mam się pytać czy może nie pomóc? Chyba ma Pani język i umie zapytać. Czy nie ?
Taki jest mój punkt widzenia.

2. Wpychanie się przed kolejkę

"Ale ja się bardzo śpieszę", "Ale ja mam tylko mleko i cukier" .... no tak tak.
ale i są ludzie którzy się nie pytają i bezczelnie się  wpychają bez pytania, takich ludzi też już poznałam

1. Głośne rozmowy w komunikacji miejskiej

Oczywiście ja nic nie mam do ludzi, którzy odbierają telefon w celu powiadomienia żony, że za 20 minut się będzie i żeby ziemniaki wstawiła na obiad a raczej chodzi mi o długie / GŁOŚNE rozmowy przez telefon, tak glośne,że czasaem to i można nazwać darciem  się do telefonu, że hoho. No na prawdę nie mam ochoty wysłuchiwać o szczegółach przeprowadzonej operacji Pani córki : ile krwi straciła i jakiego była koloru. No sorry nie wzięłam zatyczek. 


3 komentarze:

  1. Punkty 2 i 5 skąd ja to znam? też mnie denerwują tacy ludzie ale cóż na to poradzimy...

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciekawy artykuł, sama prowadzę biznes i ostatnio szukałam systemu, który monitoruje przepływ ludzi w okolicy i ich zachowań. Znalazłam https://dasoft.com.pl/pl/produkty/system-analizy-ruchu-klientow jestem w fazie testów

    OdpowiedzUsuń